W niewielkim czasie od umycia zębów zaczyna powstawać na nich osad. Już po kilkudziesięciu godzinach twardnieje on i zmienia się w kamień nazębny, który po około tygodniu jest niemożliwy do usunięcia poprzez zwyczajne szczotkowanie zębów. To wszystko jest spowodowane składem śliny, która jest bogata w sole mineralne wchodzące w reakcje z płytką nazębną. Dochodzi wtedy do jej mineralizacji.
Zarówno osad, jak i kamień nazębny wyrządzają szkodę zębom powodując demineralizację ich szkliwa. Bakterie nagromadzone w osadzie nazębnym przyczyniają się do zakwaszenia środowiska w jamie ustnej. Wydzielane kwasy powodują uszkodzenia w szkliwie, przez co zęby tracą naturalną ochronę i zostają narażone na silniejsze działanie bakterii wywołujących próchnicę i powodujących szybsze psucie się zębów. Dodatkowo odkładający się u krawędzi dziąseł kamień nazębny przyczynia się do powstania i rozwoju wielu chorób dziąseł oraz przyzębia utrudniając prawidłową pielęgnację jamy ustnej – w wąskich szczelinach pomiędzy dziąsłami a kamieniem gromadzą się bakterie, które stając się ciężkie do wypłukania namnażają się. Najczęstszym problemem wywołanym przez nagromadzenie się kamienia nazębnego jest zapalenie dziąseł, a następnie przyzębia.
Kamień nazębny nie zawsze jest ciemny – najczęściej jest niemal niewidoczny, przez co nazbyt często bagatelizujemy ten problem myląc go z osadem bądź nie zauważając go wcale. Jego ciemne zabarwienie jest najczęsciej uwarunkowanie spożywaniem potraw i napojów barwiących, takich jak kawa, herbata czy nawet papierosy. Warto mieć to nas uwadze i zadbać o regularne szczotkowanie i oczyszczanie przestrzeni między-zębowych oraz innych trudno dostępnych miejsc nićmi dentystycznymi, płynem do płukania ust oraz specjalnymi szczoteczkami.